Okazuje się, że wszystkie wiadomości na ten temat to konfabulacje człowieka chorego na schizofrenię
Konspiracyjna organizacja “Świt” i jej ślady we Wrocance-
NIE ISTNIAŁY!!
Polska Organizacja Samoobrony Terytorialnej „ŚWIT” znana również pod nazwą Samodzielna Polska Partyzantka Robotniczo-Chłopska „ŚWIT” była antyfaszystowską organizacją partyzancką działającą na terenie Podkarpacia i Galicji Wschodniej w l. 1939 – 1944. W swoich szeregach skupiała ludność wiejską, działaczy PPS oraz weteranów I wojny światowej.
POST „ŚWIT” powstała w nocy z 10/11 listopada 1939 roku w Szkole Podstawowej we Wrocance. Jako początek powstania Polskiej Organizacji Samoobrony Terytorialnej ŚWIT przyjmuje się datę wydania Manifestu Listopadowego w dniu 11 listopada 1939 r. skierowanego do Rodaków Rzeczypospolitej Polskiej: Polaków, Rusinów, Łemków, Bojków, Hucułów i Żydów, w którym zatwierdzono program tej organizacji. Założono w nim m.in.: „wyzwolenie Ojczyzny od dyktatury hitlerowskiej i bolszewickiej i utworzenie Ludowej, wolnej, niepodległej i suwerennej Polski Ludu pracującego Miast i Wsi od Lwowa do Legnicy, uspółdzielnienie usług, wielkiego i średniego przemysłu, pozostawienie jednak drobnego przemysłu w rękach prywatnych, przekwalifikowania kraju rolniczo-przemysłowego w kraj przemysłowy i ustanowienie 6-godzinnego dnia pracy dla górników, hutników oraz 7-dmio godzinnego dnia pracy dla pozostałych zawodów, ustanowienie 5-dniowego tygodnia pracy wszędzie tam, gdzie nowa technologia i nowa organizacja pracy na to pozwoli, wprowadzenie bezpłatnego obowiązku szkolnictwa nie tylko podstawowego, ale również zawodowego i średniego, dla wybitnie uzdolnionych również wyższego, bez względu na pochodzenie społeczno-środowiskowe, religię, przekonania polityczne i rasę”.
Komendantem głównym “ŚWIT” był Napoleon Halicki- płk Adam Halicki, pseudonim Zygmunt Samborski. Urodził się w 7 lipca 1883 r. w Warszawie, jako jedno z ośmiorga dzieci Karola z wykształcenia nauczyciela muzyki i Emilii z zawodu krawcowej, pełniącej funkcję gospodyni domowej. Jego dziadek brał czynny udział w powstaniu styczniowym, a pradziad w powstaniu kościuszkowskim. W okresie I wojny światowej Halicki dwukrotnie został odznaczony najwyższym orderem wojennym „Virtuti Militari”. Podobno przyjaźnił się z gen. Władysławem Sikorskim. W okresie międzywojennym wielokrotnie podróżował do Bułgarii, Francji, Anglii i Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do kraju zmarł 14 czerwca 1962 roku i pochowany został na cmentarzu w Gdańsku Wrzeszczu. Komendant miał 79 lat. W czasie wojny posługiwał się też pseudonimem “GRAŃ”.
„ŚWIT” wydawała różne ulotki i gazetki. Jej działalność była ściśle tajna. W ulotce z dnia 3 maja 1941 roku pisano do członków:
“Pamiętaj, bądź zawsze ostrożny i przezorny i działaj jak najbardziej roztropnie! Licząc, że właśnie tak postępować będziesz daliśmy tobie dużą swobodę działania w trójkach politycznych i w małych jednostkach przeciwko wrogom naszym w granicach nadal obowiązującej instrukcji nr 5. Milcz jak zaklęty nie dlatego, że za złamanie złożonej przez siebie dobrowolnie przysięgi grozi każdemu bez wyjątku śmierć, ale przede wszystkim dlatego, że Polak - człowiek honoru złożonej dobrowolnie przysięgi - nigdy nie łamie, nawet wtedy, gdy za to też grozi śmierć!
“Świt” jest organizacją szczególną, organizacją głębokiej konspiracyjnej tajemnicy. Dlatego nie ilość naszych szeregów ma decydować o sukcesach naszej organizacji lecz przede wszystkim jakość moralna , etyczna i patriotyczna, ideowa, żołnierska i ludzka każdego z nas z osobna i wszystkich razem. I te właśnie cechy twojego charakteru zadecydowały, że zostałeś towarzyszem broni w naszej świtowej organizacji. Z góry też zakładamy, że po odzyskaniu wolności , w polsce Robotniczo- Chłopskiej lub Chłopsko- Robotniczej , polsce Ludu Pracującego Miast i Wsi, gdy cały naród taką właśnie na drugim etapie walki o ustrój polityczny potrafi wywalczyć- my żołnierze “Świtu” nigdy nie będziemy powoływać się na swoje zasługi położone dla Ojczyzny w szeregach “Świtu” dla honorów, zaszczytów, wyróżnień i stanowisk. Dlatego też, gdy wskutek aktualnie nieprzewidzianych okoliczności, zdecydujesz się przejść w szeregi bardziej odpowiadającej ci organizacji walczącej o Polskę Wolną i Sprawiedliwą , nie czynimy ci w tym przeszkód- jednego tylko od ciebie żądając: zachowania zupełnej tajemnicy o swojej byłej przynależności do “Świtu” i jednostek “Świtowi” podległych. prawo do zwolnienia cię z tej tajemnicy ma tylko komendant główny “Świtu” i jego zastępcy. Nikt więcej! Pamiętaj, że jesteś Polakiem i człowiekiem honoru!
Szefostwo Czołówki POST “Świt”. ( TAJNE!)
Powyższa odezwa potwierdza fakt, że nie zachowało się wiele materiałów dotyczących funkcjonowania tej organizacji, z uwagi na jej mocno zakonspirowaną działalność. Nie można dokładnie ustalić, gdzie znajdowała się siedziba główna organizacji oraz ilu liczyła członków. Posiadała tylko inspektoraty rozlokowane na terenie Województwa Południowo- Wschodniego. Inspektorat w Krośnie nazywał się KROKUS.
W archiwum szkolnym znajduje się gazetka “ŚWIT” POST- miesięcznik Podkarpacia nr 5 z maja 1944 roku, której treść to “Rozkaz polowy” z 3 maja 1944 roku.
Treścią odezwy jest podkreślenie znaczenia 1 i 3 maja dla Polaków jako Święta Ludu polskiego oraz solidarności z Armią Czerwoną i wojskiem polskim, które powstało w Rosji Sowieckiej. Decyzja ta nie była łatwa, ponieważ należało przekonać własny naród z terenów wschodniej Polski i zwalczyć wiekowe nienawiści i uprzedzenia. Świadomość faktu, że nie ma innej drogi, prowadzącej do wolności. Decyzję utrudniała jeszcze świadomość, że Polacy walczą nie tylko o wolność swej Ojczyzny, ale także o władzę, o oblicze kraju. Ideą “ŚWITU” jest troska o przyszłość Polski robotniczo- chłopskiej. “Szeregi naszej organizacji liczą około dwóch tysięcy członków aktywnych, zasilą one wkrótce szeregi polskiej armii, stworzonej w Rosji radzieckiej, która wraz z sojuszniczą armią na wschodzie posuwa się systematycznie na zachód, bijąc wroga najeźdźcę hitlerowskiego i mocno wstępując na ziemie polskie”. Odezwę podpisał komendant główny Samborski. Dzień 3 maja 1944 roku był ostatnim dniem konspiracji “ŚWITU”.
W dniu 1 IX 1944 r. komunikatem Komendanta Głównego Polskiej Organizacji Samoobrony Terytorialnej ŚWIT płka Napoleona Halickiego wydanym w Przemyślu ostatecznie rozwiązano Polską Organizację Samoobrony Terytorialnej “ŚWIT” na ziemiach wyzwolonych, z zaleceniem wstępowania w szeregi Wojska Polskiego, a na terenach jeszcze okupowanych z zaleceniem wstępowania do Armii Krajowej, Armii Ludowej i innych bratnich formacji bojowych dla kontynuowania walki na tyłach wroga.
“ŚWIT” wydawał różne czasopisma, gazetki oraz ulotki. Najwięcej ulotek to wiersze patriotyczne autorstwa Bolko Ul- Borysławskiego pod wspólnym tytułem “Walczący Kraj Wolnego Ducha”. Prawdopodobnie Ul- Borysławski to jeden z członków ‘ŚWITU”, który uczestniczył w spotkaniach organizacji w szkole we Wrocance. Nie ma żadnej wzmianki w Kronice szkolnej na temat “ŚWITU” i tajemniczego Bolko. Materiały na temat związków POST “ŚWIT” z Wrocanką, znalezione przeze mnie w nic nieznaczących starych czasopismach świadczą o tym, że ich ofiarodawca był członkiem tej organizacji i autorem wierszy. Nie wiadomo kiedy i komu zostały one przekazane. Opatrzone zostały one wpisem: “Różne “Świtowe” pisma ulotne z lat okupacji 1939- 1944 r. uratowane przypadkowo z nieoczekiwanych pogromów w okresie “błędów i wypaczeń”. Przekazuję je Szkole Podstawowej we Wrocance dla ewentualnej “izby pamięci narodowej”. Ul- Borysławski.
Teczka zawiera także niekompletny Komunikat komendanta Halickiego o rozwiązaniu organizacji “ŚWIT” oraz dwie kartki wydarte z tomiku patriotycznej poezji autorstwa tajemniczego Bolko.
oprac. M. B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.